Dynaudio Evoke 30
Wydajność plus kompaktowość
Evoke 30 skonstruowano w oparciu o dwuipółdrożny układ głośnikowy, cechujący się sporą wydajnością w zakresie niskich tonów, nawet przy zastosowaniu stosunkowo niewielkiej skrzynki. Jednocześnie oferującym zwartość i spójność brzmienia, za którą wiele osób ceni niewielkie kompaktowe dwudrożne kolumny podstawkowe. Jednak ze względu na podziały pasma jakie zrealizowano między poszczególnymi głośnikami Evoke 30 wcale nie należą do typowych dwuipółdrożnych zespołów głośnikowych. O ile bowiem podział między głośnikiem wysokotonowym, a nisko- średniotonowym przy częstotliwości 2300Hz nie jest niczym nadzwyczajnym o tyle wartość podziału między głośnikiem nisko-średniotonowym, a niskotonowym przy 1200Hz, już tak. Zwykle konstruktorzy stosują znacznie niższy podział w punkcie 600-400HZ, a nawet znacznie niżej. Wpływ na to ma nie tylko obudowa, czy konstrukcja samych głośników, ale przede wszystkim chęć uzyskania odpowiedniego charakteru dźwięku. Tak naprawdę niema złotej zasady dotyczącej określonych punktów podziału częstotliwości między głośnikami i w zasadzie od pomysłowości konstruktorów oraz ich wcześniej obranego zamierzenia, uzyskiwany jest dźwięk o określonych walorach i charakterze. W przypadku niewielkich podłogowych kolumn jakimi są Evoke 30, zdecydowano się zwiększyć nieco efektywność zestawu głośnikowego nie tylko w zakresie niskich tonów, co jest przecież typowe dla konstrukcji pracujących w układzie dwuipółdrożnym, ale też zadbano o to, żeby głośnik niskotonowy sięgał aż 1200Hz, dopełniając brzmienie w niższych partiach tonów średnich. Po co sięgnięto po taki zabieg? Przede wszystkim po to, żeby przejście z zakresu średnich do niskich tonów, między obydwoma głośnikami stożkowymi odbyło się spójnie i transparentnie, co zresztą dobitnie słychać w przypadku kolumn Evoke 30.
Brzmienie jest bardzo ładnie wypełnione na przełomie średnicy i niskich tonów, nie ma efektu syntetycznie i mocno napompowanego basu przechodzącego nagle w tony średnie ze słyszalnym podbiciem. Dzięki takiemu zabiegowi Evoke 30 mocno zyskały na jakości kreacji zakresu pasma, w którym to dochodzi do połączenia tonów średnich i basu. Efektem jest płynność i koherentnośćjakiej oczekujemy po kolumnach podstawkowych. Brzmienie nie nosi w sobie śladów słyszalnych zapadłości na charakterystyce przenoszenia pasma częstotliwości, ani najmniejszych podbić. Taki styl grania powinien właśnie usatysfakcjonować miłośników monitorowego brzmienia, ale jednocześnie chcących żeby ich kolumny dysponowały również efektownym basem. Oczywiście wpływ na to ma również zwarta i sztywna obudowa, i co warto podkreślić, wykonana z dbałością o najmniejsze detale, co jest przecież typowe dla Dynaudio.
Skrzynka zwężą się ku tyłowi, więc wewnątrz, zwłaszcza w komorze obsługującej obydwa głośniki stożkowe odtwarzające tony średnie oraz bas, powstały bardzo dobre warunki akustyczne, sprzyjające redukcji fal stojących i wszelakich odbić. Obudowa jest wentylowana tunelem bas-refleks wyprowadzonym z tyłu, więc przy ustawianiu Evoke 30 w pomieszczeniu odsłuchowym trzeba ten fakt uwzględnić. Z drugiej strony 30-stki nie są jakoś specjalnie wymagające pod względem zapewnienia im sporej przestrzeni wokół, ale należy zwrócić uwagę, że dystans od ściany powinien być dobrany metodą prób aż osiągniemy satysfakcjonujący nas efekt brzmieniowy, zwłaszcza w paśmie niskich tonów.
Evoke 30 pracują w układzie dwuipółdrożnym, bazującym na dwóch stożkach wyposażonych w membrany MSP (polimer krzemianowo-magnezowy) oraz zupełnie nowym głośniku wysokotonowym Cerotar z miękką nasączaną tekstylną kopułką współpracującą z wewnętrzną kopułką Hexis i ferrytowo-ceramicznym układem magnetycznym, co znacznie podnosi walory brzmieniowe w zakresie wysokich tonów.
Filtry w zwrotnicy bazują na dobrej jakości elementach, których to należy oczekiwać po konstrukcji głośnikowej w tej cenie – uwagę zwracają polipropylenowe kondensatory oraz niskostratne cewki zarówno w obwodach szeregowych, jak i równoległych. Kolumny spoczywają na pięknie zaprojektowanych stopkach w które należy wkręcić kolce. Płócienne maskownice są mocowane za pośrednictwem niewidocznego magnetycznego systemu.
Podsumowanie
Jeśli Evoke 30 weźmiemy pod lupę, to okaże się, że są to kolumny cechujące się najlepszym stosunkiem jakości brzmienia do ceny wśród wszystkich zestawów głośnikowych pochodzących z serii Evoke. Zwarty dwuipółdrożny układ głośnikowy zamknięty w pięknie wykonanej, ale też proporcjonalnej, elegancko wykończonej skrzynce, umiejętnie łączy w sobie zalety zarówno najmniejszych konstrukcji Evoke 10 i Evoke 20 ze zbliżoną rozpiętością i swobodą brzmienia, typową dla najbardziej okazałych kolumn z tej serii, a więc Evoke 50. Szczególnie ważne jest również to, że dystrybutorowi udało się stworzyć system (tutaj odsyłamy do tabelki – Warto Wiedzieć), w którym Evoke 30 czują się jak ryba w wodzie, prezentując wszystkie swoje zalety. Może się okazać, że tak przygotowany zestaw stanie się dla wielu osób systemem marzeń, jakiego być może poszukiwali przez lata.
Arkadiusz Ogrodnik, Hifi Choice
Przejdź do strony z całością recenzji