Ayon Scorpio III

TO JEDEN Z NAJFAJNIEJSZYCH wzmacniaczy firmy Ayon Audio, bez względu na cenę. Oczywiste jest, że drogie produkty tej firmy wszystko robią lepiej, ale – takie jest moje zdanie – Scorpio III ma wszystko tak doskonale poukładane, że przeskok jakościowy nie będzie aż tak jednoznaczny. Dla mnie tego typu zastosowanie lamp EL34 jest, obok wzmacniaczy Kondo i Leben, wzorcowe. Ayon robi to, co w niższym przedziale cenowym model Silver Luna polskiej firmy Fezz Audio.

Jego brzmienie jest dynamiczne, energetyczne, rozdzielcze. Ale i ciepłe, jak i ciemne. W tym sensie, że pozbawione krzykliwości i jazgotliwości. Balans tonalny tego urządzenia przesunięty jest w dół, w kierunku 400 Hz, przez co wszystkie nagrania nabierają masy. Ale jeśli płyta jest zarejestrowana lekko, jak przywołany wcześniej album grupy Scorpions, wtedy będzie lekko. Tyle że – nie „za” lekko.

Urządzenie gra doskonale. To tego typu produkt, który się kupuje i zapomina o zmianach na tym polu. Potem ma się czas na próby z lampami – myślę głównie o różnych rodzajach EL34 – z nóżkami antywibracyjnymi, bezpiecznikami, zaślepkami do wejść itd. Możliwości jest mnóstwo. Bo to wzmacniacz, wokół którego można zbudować swój system, w którym każdy pozostały element będzie od niego droższy, nawet ze dwa razy. Ale i z produktami tańszymi nie wydobędzie z nich wad, a tylko zalety.

Czy już mówiłem, że lubię lampy EL34? Hehe, taki żarcik 🙂 Ayon Audio Scorpio III wykorzystuje ich potencjał znakomicie. Od nas ˻ RED FINGERPRINT ˺.

Wojciech Pacuła, High Fidelity

Przejdź do strony z całością recenzji