Acrolink MEXCEL 7N-PC 9900

To, co piszę jest projekcją moich oczekiwań, przyzwyczajeń, a nawet marzeń na produkt audio. Innej „miary” jednak nie mam, muszę polegać na tym, co „mi się wydaje”. Kwestionuję to, podważam, ale tylko po to, aby wyraźniej widzieć cel – a tym jest, ostatecznie, czy mi się dany produkt podobał i dlaczego. I dopiero na samym końcu jest nadzieja, że państwo usłyszą to w ten sam sposób i państwa systemy zareagują na dany produkt w podobny sposób, jak mój.

Ale nawet jeśli mają państwo inne zdanie niż ja, warto zwrócić uwagę na najnowszy kabel zasilający Acrolinka, ponieważ jest znakomity. Jest kolejnym krokiem w rozwoju tej firmy – nie skokiem, a właśnie krokiem, czyli ewolucją. Zachowuje więc wszystkie dotychczasowe zalety kabli z serii ‘9000’, czyli świetne barwy, wspaniałe obrazowanie i dźwięczność, idąc dalej z rozdzielczością i dźwięcznością. Wszystko jest nieco bardziej „wydobyte” z tła, pomimo że wydaje się, iż poprzednie kable grają jaśniej – nawet typowany na „ciepły” kabel model ‘9500’. Nowy Acrolink gra gęściej, niżej, ale jednocześnie wyraźniej, dając jeszcze więcej powodów do uśmiechu. To jest po prostu topowy kabel.

Wojciech Pacuła, High Fidelity

Przejdź do strony z całością recenzji