" "

Acrolink 8N-PC8100 Performante

No i wygląda na to, że stajemy przed odwiecznym dylematem w stylu „osiołkowi w żłobie dano”, choć z mojego, czysto subiektywnego punktu widzenia, mając w ręku i mogąc sobie pozwolić na Acrolinka 8N-PC8100 Performante raczej już bym go dystrybutorowi nie oddał. Nie dość bowiem, że to ściśle reglamentowana limitacja, to jeszcze brzmieniowo nie można jej rozpatrywać w kategorii lepszej/gorszej alternatywy 7N-PC9900 MEXCEL a jedynie jako byt równoległy skierowany do grona szczęśliwców o jasno sprecyzowanych oczekiwaniach.

Marcin Olszewski, Soundrebels

W przypadku kabla sieciowego Acrolink 8N-PC8100 Performante próżno szukać pogoni za barwowym, często nie mającym nic wspólnego z prawdą uprzyjemnianiem życia. Ten kabel od pierwszych minut nie pozostawia złudzeń, że jego celem nadrzędnym jest dosłowne pokazanie tego, co zapisano na płycie. Co ważne, robi to nad wyraz udanie, bo bez przekraczania cienkiej linii dobrego smaku. Niestety jedno nie ulega wątpliwości. Jest bardzo wymagający dla potencjalnego systemu. Co to oznacza? Po pierwsze korzystający z jego usług zestaw musi być rozdzielczy, gdyż tytułowy samuraj bezlitośnie pokaże jego najsłabsze strony czasem nazywane zjawiskowym pakietem informacji, będącymi zwyczajnymi zniekształceniami. Zaś po drugie docelowa układanka powinna być co najwyżej neutralna, bowiem w przypadku jej startowego rozjaśnienia przekaz bez winy japońskiego okablowania sieciowego może stać się krzykliwy. Jeśli te założenia zostaną spełnione, nawet w przypadku odejścia znanego Wam na co dzień systemu od dawnej estetyki, koniec końcem okaże się to jedynie innym, jednakże nadal bardzo dobrym jakościowo spojrzeniem na ten sam materiał muzyczny. Zaskoczeni tak dobrą oceną? Jak wspominałem kilka akapitów wcześniej, tak ciekawego wyniku sonicznego ja również się nie spodziewałem. Dlatego jeśli jesteście na etapie poszukiwań okablowania sieciowego mówiącego prawdę o danym materiale muzycznym, tytułowy Acrolink powinien być jednym z pierwszych do potencjalnej przymiarki. Czy się sprawdzi, temat jest otwarty i zależny od zastanych realiów z preferencjami słuchacza włącznie. Jednak bez względu na wszystko, czas spędzony przy tak podanej muzyce będzie bardzo ciekawym doświadczeniem.

Jacek Pazio, Soundrebels

Przejdź do strony z całością recenzji