Accuphase DP/DC-1000

CHCIAŁBYM POWIEDZIEĆ, ŻE SYSTEM ACCUPHASE’a zaskoczył mnie tym, czy tamtym. Tak nie było, spodziewałem się tego, wręcz tego wyczekiwałem. Słuchając urządzeń tej firmy od lat śledzę jej stały postęp, przesuwanie się od sfery „techniki”, w której „rządzi”, do sfery muzyki. Na każdym z tych etapów był wiarygodny, co jest w świecie audio rzadkością. Nie meandrował, a szedł prosto do miejsca, w którym jest teraz.

Uważam system DP-1000/DC-1000 za najlepszy produkt tej japońskiej firmy, który kiedykolwiek przygotowała – nie tylko najlepszy odtwarzacz cyfrowy, to jasne, ale właśnie – produkt. Gra w równie wspaniały sposób każdą płytę, każdego wykonawcę obdarzając emocjami, energią, ale nie dopuszczając też, aby dźwięk był zbyt jasny. Powiedziałbym nawet, że to najciemniej grający odtwarzacz tej firmy, gdyby nie sugerowało to, że jest ciemny, a tak nie jest. Dostajemy z nim mnóstwo informacji o górze pasma, ale jeszcze więcej o średnicy i basie.

Kończąc ten test słucham właśnie fantastycznej, wydanej w roku 2014 przez wydawnictwo For Tune, płyty MRYCZEK & TOMASZEWSKI Love Revisited. O krążku tym Adam Dobrzyński w „Jazz Forum” powiedział: „»Love Revisited« to jedno z najważniejszych jazzowych dzieł roku 2014” . Głos Wojciecha Tomaszewskiego jest tu przepięknie nasycony, głęboki, niski, z kolei fortepian ma rozświetlone uderzenie, ale jest w tym w świetnej perspektywie. Tak też zostało to odtworzone.

A to szystko dzięki połączeniu w DP-1000/DC-1000 nasycenia i dyscypliny. Po prostu topowy high-end, stąd nasza najważniejsza nagroda: ˻ GOLD Fingerprint ˺.

Wojciech Pacuła, High Fidelity

Przejdź do strony z całością recenzji

Galeria zdjęć