Ayon Triton Evolution

Ayon Triton Evo – moc, dynamika, wybrzmienie

Austriacka manufaktura Ayon Audio od blisko 20 lat zajmuje się produkcją high-endowych urządzeń audio pracujących w technice lampowej, a wzmacniacze zintegrowane tej firmy należą do najpopularniejszych w Polsce. Najmocniejsza integra w ofercie, Triton, doczekała się już czwartej edycji. Po 8 latach dotychczasowa wersja Triton III zostaje zastąpiona przez Evo.

W standardowej konfiguracji – tak jak poprzednik – Evo wykorzystuje po cztery lampy mocy KT150 na kanał, z opcją wyboru trybu pentody lub triody. Lampy te mogą bez problemu zostać zastąpione przez KT120 lub KT88. Jednakże w najnowszym wcieleniu Tritona główny konstruktor firmy, Gerhard Hirt, proponuje dużo więcej niż prosty upgrade do nowszej wersji: przeprojektował on bowiem część układów i zastosował nowe komponenty. Hirt podkreśla z dumą, że Triton Evo to najlepszy w swojej klasie lampowy wzmacniacz zintegrowany, który oferuje zarówno holograficzną, trójwymiarową przestrzeń znaną z najlepszych konstrukcji lampowych, jak i potężne uderzenie basu i spory zapas dynamiki, pozwalający na wysterowanie kolumn o bardzo trudnym przebiegu impedancji – a te ostatnie zalety dają praktycznie tylko wzmacniacze tranzystorowe najwyższej klasy. Triton Evo wykazuje tutaj wyraźną przewagę nawet nad poprzednimi wersjami, dając użytkownikowi do dyspozycji całkowicie nowy układ DMP, który umożliwia dopasowanie współczynnika tłumienia wzmacniacza do rodzaju głośników. Oprócz znaczącej poprawy właściwości dynamicznych i kontroli głośników konstruktorowi zależało przede wszystkim na tym, by w kategorii mocnego wzmacniacza lampowego klasy średniej „wycisnąć” z materiału muzycznego jak najwięcej składowych harmonicznych, osiągając w ten sposób znacznie dłuższe i lepiej słyszalne wybrzmienia instrumentów, rozmieszczone w przestrzeni nagrania dokładniej niż w poprzednich wersjach Tritona. Udało się to dzięki zupełnie nowym komponentom: stopniowi sterującemu oraz układowi regulacji głośności. Tritona Evo wyposażono w nowe transformatory mocy i lepszy transformator wyjściowy, kompletnie przeprojektowano topologię płytek sygnałowych oraz tych odpowiedzialnych za zabezpieczenia, a w porównaniu do „trójki” podniesiono moc znamionową: ze 120 do 130 W dla trybu pentodowego oraz z 70 na 75 W dla triodowego. Od zewnątrz na pierwszy rzut oka wzmacniacz wygląda identycznie, jednak wprawne oko wychwyci większe i wygodniejsze w użyciu regulatory: pokrętło głośności oraz selektor źródeł.